Skoda Vision 7S

16 listopada, 2022 0 przez REDAKCJA

Marka ŠKODA prezentuje swój samochód przyszłości – w pełni elektryczny model VISION 7S i przy okazji nowe, odmienione logo. Sprawdź co szykują zarządcy marki na kolejne lata.

ZIELONO MI

ŠKODA patrzy przed siebie i się zmienia. Pochodząca z Czech marka samochodowa zapowiada nową „identyfikację wizualną” i mocny nacisk na rozwój e-mobilności.
Zapomnijcie o Skodzie jaką znaliście, bo zmieni się jej charakterystyka. Powitajcie Skodę przyszłości.
Począwszy od logo, definitywnie zmieni się styl projektowania samochodów, co zwiastuje już ich najnowszy concept car VISION 7S.
Skoda zamierza znacząco zadbać o przyspieszony rozwój e-mobilności – mają się pojawić aż trzy nowe elektryczne modele do 2026 r.
Co więcej, według założeń, do 2030 r. udział całkowicie elektrycznych samochodów w europejskiej sprzedaży ŠKODY ma wzrosnąć do ponad 70%!

Z dalszych ciekawostek, ŠKODA będzie teraz używać dwóch różnych odcieni zieleni – Emerald i Electric Green. Mają symbolizować one ekologię, zrównoważony rozwój i elektromobilność, z którą Skoda zamierza się obecnie bardzo zżyć.

ŠKODA VISION 7S

Wraz z tym pojazdem producent stawia spory i odważny krok w przyszłość – nowy model jest futurystyczny, aczkolwiek nie nad wyraz.
Samochód wyróżnia się przykuwającym wzrok, nadzwyczajnym designem, znacznie odbiegającym od charakterystyki modeli znanych nam do tej pory. Pojazd zwraca uwagę także swoim przestronnym wnętrzem dostosowanym do dwóch konfiguracji: trybu jazdy oraz relaksu.
Jego wnętrze charakteryzuje się wykonaniem z ekologicznych (oczywiście) materiałów i interaktywnymi powierzchniami.

VISION 7S to 7-miejscowy samochód rodzinny, całkowicie elektryczny, z zasięgiem wynoszącym ponad 600 kilometrów.

Skoda planuje zaprezentować jeszcze dwa elektryki w najbliższym czasie: jeden – pojazd mniejszych rozmiarów, a drugi w postaci kompaktowego SUV-a.

Model VISION 7S naprawdę może się podobać.
Zdecydowanie trafia też i w mój gust taki kierunek drogi wytyczany przez centrum designu czeskiej marki, jednak elektryki to już zupełnie nie moja bajka, więc s(z)koda, że nie są planowane inne wersje napędowe.

Moja rodzina jest od zawsze mocno związana z czeską marką i jazdą tymi właśnie samochodami, więc i mi swego czasu udzielało się mocno zainteresowanie samą marką i jej produktami. Podglądam więc i śledzę w jakimś stopniu motoryzacyjne poczynania sąsiadów zza naszej południowej granicy.

Z tego co można się jeszcze dowiedzieć – w całej tej fazie gorączkowej transformacji w erę e-mobilności marka ŠKODA nie zapomina o swoich flagowych modelach z napędem spalinowym.
W drugiej połowie 2023 r. mają zostać zaprezentowane nowe generacje modeli SUPERB oraz KODIAQ. Ponadto, w 2024 r. pojawi się też odświeżona ŠKODA OCTAVIA.

Przy tej okazji można zapytać gdzie jest tu racjonalność? Bo ja chyba do końca tego też nie pojmuję. Gdzie jest sens budowania „na siłę” samochodów elektrycznych w czasach światowego kryzysu energetycznego? W czasach, gdy prąd drastycznie drożeje sięgając powoli granic absurdu, gdy wiszą nad nami masowe blackout’y i wyłączenia prądu w naszych domach? Raczej nie dziwi tutaj sceptyczność odbiorców do tego typu pojazdów.